7 listopada 2017
7 listopada 2017r. spotkaliśmy się ponownie na dniu modlitwy, by przyjrzeć się postawie gospodarza uczty dla nas przygotowanej. Boga, który nigdy nie rezygnuje z człowieka, który doskonale zna ludzką słabość. Tylko ON wie, co danego dnia jest nam najbardziej potrzebne. Być może Jego cichość i pokora ? Być może Jego nadzieja i pokój ? W tej drodze na ucztę dopomagali nam ojcowie karmelici i siostry karmelitanki.
Panie, potrzebuję pokory i odwagi, aby nie iść drogą budowania własnej doskonałości, ale pozwolić się prowadzić Twojej miłości.
Panie, potrzebuję pokory i odwagi, aby moja słabość uklęknęła przed Twoją słabością.
Panie, potrzebuję pokory i odwagi, aby nie zniszczyć bogactwa, którego korzenie sięgają ubóstwa.
Panie, potrzebuję pokory i odwagi, aby w każdym dniu ujrzeć światło poranka i się nim na nowo zachwycić.
Panie, potrzebuję tak bardzo pokory i odwagi, aby nie lękać się drugiego człowieka i być blisko niego.
Najbardziej jednak, potrzebuję pokory i odwagi, aby zgodzić się, wypowiedzieć przed Tobą TAK, abyś mógł otulić w cichości i pokorze Swojego Świętego Serca, to co w moim sercu spotykam.
Człowiek, niezależnie od tego, kim jest, czym się zajmuje, jak żyje czy ile ma lat, POTRZEBUJE BOGA.
Pragnienie, aby każdy człowiek poznał Boga osobiście; by jak nigdy dotąd doświadczył Jego miłości, stanął z Nim twarzą w Twarz; poczuł się przyjęty, obdarowany Jego uprzedzającym miłosierdziem, stało się początkiem poszukiwania i tworzenia w naszych domach przestrzeni oraz różnorodnych form sprzyjających takiemu spotkaniu.
Owocem tych poszukiwań stały się REKOLEKCJE, DNI SKUPIENIA czy DNI MODLITWY, których celem jest wyjście naprzeciw człowieczym tęsknotom i pragnieniom spotkania w swoim życiu żywego, prawdziwego Boga.
Oczywiście JEŚLI CHCESZ…
Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus