+

Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. I błogosławił ich Symeon, a do Jego matki Maryi powiedział: „On został dany, aby w Izraelu wielu upadło i wielu powstało, i aby był znakiem, któremu będą się sprzeciwiać. A Twoją dusze miecz przeszyje, aby zostały ujawnione przewrotne myśli wielu.

/Łk 2, 33-35/

Aby powstać, najpierw trzeba upaść.
Czasami bardzo, bardzo nisko. I boleśnie.

Miarą upadku, jego siły jest pycha. 
Twoja i moja.

Chrystus jednak został dany, abyś powstała!
Co nie oznacze, że o Niego się też nie potkniesz.

Przewrócisz się o prawdę Jego Słowa.
O moc, która rozbije Twoje zabezpieczenia, schematy i zamknięcie.
O spojrzenie, które będzie kruszyć skałę Twojego serca i zginać twardy kark.
O łagodność, topiącą Twój upór.
Wreszcie, po prostu, o JEGO MIŁOŚĆ.

Kto upadnie?
Ten, kto nadzieję pokłada w sobie.

Kto powstanie?
Ten, który ją złożył w Chrystusie.