3 grudnia 2017
Miejcie oczy szeroko otwarte, CZUWAJCIE, gdyż nie wiecie, kiedy nadejdzie odpowiedni czas.
Ewangelia według św. Marka 13, 33
W tych kilku wersetach u św. Marka aż cztery razy Jezus wzywa Cię do czuwania.
Skoro tyle razy o to prosi, to znaczy, że jest to ważne.
Dlaczego mam czuwać?
Dlaczego mam nastroić swoje serce na oczekiwanie przychodzącego Pana?
Dlaczego mam być jak sługa, który czeka, cały czas doglądając i troszcząc się o powierzone mu przez Pana dobro, dobytek, mienie, talenty?
Dlaczego mam mieć cały czas otwarte oczy?
I nie spocząć, póki nie przyjdzie?
Dlaczego?
Ano dlatego, że Twoje czuwanie oddaje Twoją gotowość do spotkania z Panem.
Dlatego, że przyjdzie On wtedy, kiedy się nie spodziewasz, kiedy nawet do głowy Ci nie przyjdzie, że to już.
Może za trzy tygodnie, może jutro, a może jeszcze dziś?
Gotowy jesteś, by spojrzeć Mu w oczy?
Spojrzeć i wyznać, że Go kochasz?
I powiedzieć, że czekałeś i nie mogłeś się doczekać, aż przyjdzie?
CZY TERAZ JESTEŚ GOTOWY?
Dlatego CZUWAJCIE, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: wieczorem czy o północy, w czas piania kogutów czy o zachodzie słońca, aby przychodząc nagle nie zastał was śpiących! To, co wam mówię, mówię wszystkim: CZUWAJCIE!
Ewangelia według św. Marka 13, 35-37
Człowiek, niezależnie od tego, kim jest, czym się zajmuje, jak żyje czy ile ma lat, POTRZEBUJE BOGA.
Pragnienie, aby każdy człowiek poznał Boga osobiście; by jak nigdy dotąd doświadczył Jego miłości, stanął z Nim twarzą w Twarz; poczuł się przyjęty, obdarowany Jego uprzedzającym miłosierdziem, stało się początkiem poszukiwania i tworzenia w naszych domach przestrzeni oraz różnorodnych form sprzyjających takiemu spotkaniu.
Owocem tych poszukiwań stały się REKOLEKCJE, DNI SKUPIENIA czy DNI MODLITWY, których celem jest wyjście naprzeciw człowieczym tęsknotom i pragnieniom spotkania w swoim życiu żywego, prawdziwego Boga.
Oczywiście JEŚLI CHCESZ…
Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus